Pomada INGLOT, pędzelek HAKURO, suchy szampon BATISTE

czwartek, 28 stycznia 2016 | 6 komentarzy
Hej!

Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami recenzją kilku produktów, które ostatnio wpadły w moje ręce. Nie są to przypadkowe produkty, bo polecane przez wiele osób, dlatego się na nie skusiłam. Zapraszam na recenzje! :)





1. Pomada do brwi INGLOT


Niby takie maleńkie, a ile daje szczęścia! Od bardzo dawna szukałam dobrego produktu do brwi i zawsze coś było nie tak, zazwyczaj nie dawały dobrego krycia i się rozmazywały. Czaiłam się na pomade z Anastasia Beverly Hills, jednak stwierdziłam, że narazie spróbuje czegoś tańszego i tak trafiłam na pomade z Inglota. Mój kolor to nr. 20, który wybierałam w ciemno.


Kolor jest bardzo mocno na pigmentowany, trzeba uważać żeby nie przedobrzyć i nie założyć za dużo. Pojemniczek ma tylko 2 g, ale na pewno starczy go na bardzo długo. Ładnie kryje, nie rozmazuje się, dyscyplinuje włoski i fajnie się nakłada. Co prawda używam jej dość krótko, bo niecały tydzień, ale jak narazie jestem zadowolona. Jej jedynym minusem jest ta pigmentacja, przy nakładaniu trzeba być bardzo ostrożnym.



2. Pędzelek HAKURO


Na pędzelek skusiłam się tylko dlatego, że Sylwia zamawiała cały zestaw (o czym zapewne napisze) i byłam ciekawa jak się sprawdzi. Szczerze powiem, że nie mogłam się przyzwyczaić do niego, bo poprzedni jaki miałam był krótszy i taki inny. :D Ciężko mi wytłumaczyć o co dokładnie chodzi, w każdym bądź razie nie żałuję. Jest precyzyjny, mięciutki, delikatny i bardzo fajnie wykonany. Nie wyobrażam sobie mieć teraz jakikolwiek inny pędzelek do brwi.



3. Suchy szampon BATISTE


Z szamponu korzystam już od jakiegoś czasu i jestem zadowolona z tym, że używałam wersji dla brunetek i pod wpływem chwili skusiłam się na wersje XXL Volume. Zawiera w sobie nie tylko suchy szampon, ale również lakier. Świetnie unosi włosy u nasady i dodaje objętości, ale jest to produkt typowo dla blondynek, niestety. Na moich włosach zostawały dość widoczne białe ślady i włosy były jak by oprószone popiołem nad czym strasznie ubolewam..
A może Wy polecacie jakieś produkty na uniesienie włosów u nasady dla ciemnowłosych? :)


To na tyle ode mnie jeśli chodzi o dzisiejszą recenzję.
A Wy dziewczyny trafiłyście ostatnio na jakieś produkty godne polecenia?

Martyna.

6 komentarzy

  1. Ten pędzelek wygląda na bardzo poręczny, z pewnością się zanim rozejrzę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dość długi, ale na prawdę bardzo wygodny i nie jest strasznie drogi, na mintishop całe 13 zł ;)

      Usuń
  2. pędzelek i pomadka do brwi super! jak będę w PL , postaram się rozejrzeć za nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I znowu Batiste, widzę go już któryś raz na blogach, widać musi być dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pędzelek Hakuro jest faktcznie super (też taki posiadam ;)), do brwi używam cieni essence, po czym utrwalam dodatkowo kremowym MAYBELLINE TATTOO (40- Permanent Taupe). powyzszy ingot wydaje mi się zbyt ciemny, ale dobrze wiedziec ze jest dobry, moze nastepnym razem skusze się wlasnie na tą markę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ciemny, trzeba uważać przy nakładaniu, ale wystarczy dobrać troszke jaśniejszy kolor i powinno być ok. :)

      Usuń

SZABLON BY: PANNA VEJJS.